O Krwi drogocenna życia wiecznego,
Ceno i wykupie całego wszechświata,
Kąpieli zbawienna i napoju naszych dusz;
Ty, która bez przerwy opłakujesz sprawę ludzi
Przed tronem Boskiego miłosierdzia,
Uwielbiam Cię pokornie i chciałbym
Z całej mocy wynagrodzić oszczerstwa
I zniewagi, które nieustannie
Przyjmujesz od ludzi.
Któż nie błogosławiłby tej Krwi o wartości nieskończonej?
Któż nie poczułby się zapalony miłością
Dla Jezusa, który ją wylał?
Kim byłbym ja sam, jeżeli nie byłbym
Odkupiony tą boską Krwią?
O Krwi drogocenna, o miłości niezmierna,
Która dałaś nam ten zbawienny balsam!
Spraw, łaskawie, aby wszystkie serca,
By wszystkie języki mogły Cię sławić,
Wywyższać i dziękować, teraz i na zawsze.
(Dom Gabriel-Marie Fulconis, 1816-1888)
poniedziałek, 13 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz